Piszą o nas

DODATKOWA LEKCJA Z PIŁKĄ  | so 22.10.2016(dc) 

Na dodatkowych lekcjach wuefu każdemu dziecku potrzebna jest własna piłka. Fot. DANUTA CHLUP

Uczniowie Polskiej Szkoły Podstawowej im. Żwirki i Wigury w Cierlicku mają dodatkową lekcję wychowania fizycznego. Szkoła, jako jedyna placówka z polskim językiem nauczania, uczestniczy w ministerialnym projekcie pilotażowym, którego celem jest podniesienie aktywności fizycznej dzieci i młodzieży.

Cierlicka placówka brała udział w programie już w ub. roku szkolnym. Obecnie go kontynuuje. Dzieci klas 1-3, bo dla nich jest on przeznaczony, prócz obowiązkowych dwóch lekcji wuefu tygodniowo mają w godzinach popołudniowych dodatkową, trzecią lekcję. – Nie jest ona obowiązkowa, odbywa się w ramach świetlicy szkolnej, jednak uczęszczają na nią wszyscy uczniowie – mówi Barbara Smugała, dyrektorka szkoły. Od razu zastrzega, że programu ministerialnego „Dodatkowa lekcja wuefu” („Hodina pohybu navíc”) nie należy mylić z popołudniowymi kółkami sportowymi. Program ma precyzyjnie opracowane zasady i metodykę, ministerstwo łoży na pensje prowadzących lekcje nauczycieli, ewentualnie trenerów. W cierlickiej szkole prowadzą zajęcia Barbara Smugała i Danuta Fójcik.

Program skupia się na grach zespołowych. Ministerstwo Szkolnictwa, Młodzieży i Kultury Fizycznej opracowało metodykę przygotowania najmłodszych formą gier oraz ćwiczeń indywidualnych i grupowych do piłki nożnej i ręcznej, siatkówki, koszykówki i rugby. Szkoły, które mają „pod ręką” lodowisko, prowadzą ponadto lekcje łyżwiarstwa, będącego podstawą hokeja.

W sali gimnastycznej cierlickiej szkoły uczniowie biorą do rąk piłki kupione specjalnie z myślą o dodatkowej lekcji wuefu i demonstrują naszej redakcji, jak sprawnie idzie im przerzucanie się w dwójkach dwiema piłkami równocześnie. Potem płynnie przechodzą do dryblowania. – Potrafię odbić piłkę sto razy po sobie, liczyłam to – mówi jedna z dziewczynek, Tina Kożusznik.

Ministerstwo zamierzało pierwotnie włączyć do projektu 500 szkół podstawowych z całego kraju. Ostatecznie w ub. roku szkolnym było ich 160 (zainteresowanie nie było tak duże, jak się spodziewano), w tym roku ich liczba wzrosła do 250. Każda szkoła ma przydzielonego metodyka, który służy jej pomocą. W projekcie uczestniczy 57 szkół z województwa morawsko-śląskiego, cierlicka podstawówka jest w tym gronie jedyną polskojęzyczną placówką.

Częścią programu pilotażowego jest analiza przyzwyczajeń ruchowych uczniów. Każdy rodzic przed zgłoszeniem dziecka do programu wypełniał ankietę, w której odpowiadał na pytania dotyczące aktywności fizycznej swego dziecka oraz rodziny. Prostą ankietę wypełniały także dzieci. Czy efektem działań pilotażowych będzie trzecia obowiązkowa lekcja wychowania fizycznego w podstawówkach? Z takim pytaniem zwróciliśmy się do działu prasowego resortu oświaty. Otrzymaliśmy mało konkretną odpowiedź: „Program zostanie podsumowany na końcu roku szkolnego. Podstawowym celem jest wzmocnienie aktywności sportowej zarówno w szkołach, jak i w ramach zajęć wolnego czasu”.

Barbara Smugała uważa dodatkową lekcję wuefu za bardzo dobre przedsięwzięcie, tym bardziej, że nauczyciel otrzymuje od ministerstwa gotowe pomysły na prowadzenie lekcji. – Nie wiem, czy to efekt tych zajęć, czy przypadek, w każdym razie czterej nasi chłopcy, którzy w ub. roku szkolnym brali udział w tych lekcjach, zapisali się do klubu piłkarskiego – stwierdza dyrektorka.